Sesja rodzinna w apartamencie w Bielsku Białej
Tak jak zapowiadałam na moim instagramie, dzisiaj przedstawię efekty sesji rodzinnej, którą miałam okazję wykonać w ubiegłą sobotę. Jednak nim do tego przejdę...
Chciałabym napisać tutaj coś o moim blogu. Tak jak zauważyliście, całkowicie zmieniłam jego formę oraz wygląd - swoją drogą mam nadzieję, że przypadł wam do gustu. Przez dość dłuższy czas bardzo go zaniedbałam, publikując posty jedynie na instagramie. Ostatnio z racji tego, że coraz częściej wybieracie mnie jako fotografa ważnych dla was chwil, postanowiłam go odnowić. Czytając poszczególne posty oraz patrząc na fotografie, które zamieszczałam nieźle się uśmiałam. To chyba dowód na to, że ciągle się rozwijam i mam nadzieje, że Ci którzy śledzą moją przygodę z fotografią od początku, to dostrzegają.
A propos rozwoju, w tą sobotę będę miała przyjemność uczestniczenia w warsztatach fotografii ślubnej organizowanych przez Łukasza Sienkiewicza - fotografa ślubnego. Z tego powodu, zapraszam was do obserwowania mnie na instagramie, ponieważ to tam na bieżąco będziecie mogli dowiedzieć się o przebiegu szkolenia. Już nie mogę się doczekać!
Co powiecie o takiej sesji rodzinnej? Fotografowanie tej przeuroczej rodziny było dla mnie czystą przyjemnością, ponieważ poprzez każde takie spotkanie poznaje was oraz rozwijam się sama jako fotograf. Swoją drogą, mały Tymuś jest świetnym modelem!
Na koniec chciałabym was zachęcić do tego, abyście umożliwili mi opowiedzenie waszej historii rodzinnej, narzeczeńskiej, ślubnej. Postaram się utrwalić wasze emocje, momenty oraz wspomnienia, które są w życiu przecież bardzo ważne. Miłego oglądania! ;)
Pięknie ��
OdpowiedzUsuń